Post o najnowszym produkcie Avene okazał się bardziej skomplikowany niż przewidywałam, szczególnie trudno jest dojść do ładu z całym tym produktem medycznym. Chciałabym wyczerpać temat, zajmie mi to więc jeszcze trochę czasu. Ponieważ blog od dawna leży odłogiem postanowiłam, że wrzucę trochę zdjęć z Młynka i tegorocznej arktycznej wiosny, która nagle zamieniła się w upalne lato:). Wszystkich, którzy lubią zdjęcia z Młynka zapraszam na Instagram, bo umieszczam je tam regularnie https://www.instagram.com/kosmostolog.ziemolina/ a tych którzy chcą być na bieżąco z kosmetycznymi nowinkami zachęcam do zaglądania na Facebook, bo jestem tam znacznie bardziej aktywna niż na blogu. https://www.facebook.com/Kosmostolog/ Tymczasem zostawiam Was z czarownym Młynkiem:)
Czytaj więcej »